Królicza sprawa !
Dzisiaj chcę się z wami podzielić obecną sytuacją dwóch małych króliczków. Wiek około 6 miesięcy. Maluchy mieszkają niedaleko mojego domu przy sklepie z chińską żywnością. Właściele nawet na noc nie wkładają ich do środka, stoją na małym chodniczku i gnieżdżą się w klatce. Co chwilę przejeżdżają tamtędy samochody. Dlatego są też wystraszone, ale jednocześnie lgną do człowieka i pragną pieszczot. W takich warunkach nie powinno przebywać żadne zwierzę. Jakmożna tak traktować małe bezbronne uszaki ? Po dzisiejszej rozmowie z właścicielką możemy je zabrać. Niestety nie możemy ich zabrać do naszego domu, ponieważ żona właściciela już nam komplikowała na temat naszych dwóch króliczków i psa. Gdyby to był nasz dom nie byłoby problemu, ale niestety realia są inne. Obdzwoniliśmy różne schroniska dla zwierząt i zostaliśmy odesłani z kwitkiem. Również kontaktowaliśmy się z weterynarzami, niestety nie wiedzą jak pomóc. Nie znaleźliśmy żadne